czwartek, 30 sierpnia 2007


Mamo ratuj, tutaj jakieś dwa potwory atakują mnie i robią jakieś dziwne miny! ;-))


Dawaj wuja komóre, tobie niepotrzebna a ja już zrobię z niej lepszy użytek ;-)

środa, 15 sierpnia 2007

niedziela, 12 sierpnia 2007

No dobra, nadszedł czas wielkich porządków!!
Od dziś już nic nie będzie takie same!
Hmm... co my tu mamy ciekawego... to nie... i to też nie...
...o jest! Od dłuższego czasu szukałam tej płyty: „The Best of Fasolki” ;-))

piątek, 10 sierpnia 2007

W dniach 4-11 sierpnia 2007 wybrałam się razem z rodzicami na wakacje do Niechorza. Nowe wrażenia sprawiły, że bardzo mi się spodobało nad morzem. Mam nadzieję wrócic tu znów za rok!
Krótki postój za Gorzowem.


Pierwsze kroczki w morskiej wodzie...


...uuuuu... zimna woda!


Wrrrr... fajny piasek, taki mięciutki.

Najlepiej świat oglądać z poziomu pleców taty!





Jestem Godzilla!!



Ok tata, a teraz pełną parą do Szwecji.... eee.... no dobra, może innym razem.... dziś fale troszkę za duże.

"Bo w polskiej kinematografii jest tak, że generalnie nic się nie dzieje.... i kto za to płaci?"




Strong Man?? Nie nie, Strong Woman!! :-))


Patrzcie na mnie!! Potrafię chodzić w egipskim stylu! ;-))

Poznałam o jeden dzień starszą koleżankę Adę. Zapoznanie przebiegało w miłej atmosferze, szczególnie fajne miała sznureczki przy bluzie. Szkoda, że musieliśmy wrócić do domów, mogłybyśmy zostać przyjaciółkami :-)






Mała opiachana stópka.

Na rowerku z tatą.

Na rowerku z mamą.


Wieczorny spacerek po plaży.



Karuzela, karuzela, razem z mamą, co niedziela ;-))


Obiadek na świeżym powietrzu. Plażowanie wzmaga apetyt.


Jestem Indianinem ze szczepu "Małych Bobasów"!!